Costa d’en Blanes to niewielka miejscowość położona w gminie Calvià, wśród gór Sierra de Tramuntana na Majorce. Zamieszkuje tu około 2000 osób.

MARINELAND

Główną atrakcją Costa d’en Blanes jest Marineland – najstarszy park morski i pierwsze delfinarium w Hiszpanii. Został on otwarty w 1970 roku. W skład całego kompleksu wchodzi: delfinarium, akwarium, rekinarium, pingwinarium, park wodny, ptaszarnia oraz egzotarium. Na terenie parku można podziwiać niesamowite okazy ptaków egzotycznych, pingwiny Humboldta, węże, żółwie a nawet rekiny.
Główną atrakcję obiektu są jednak, pokazy delfinów, lwów morskich, fok i ptaków egzotycznych. Świetna rozrywka, szczególnie dla rodzin z dziećmi.



VALLDEMOSSA

Valldemossa, to niewielka miejscowość wśród gór Sierra de Tramuntana na Majorce, 17 km od stolicy wyspy, Palma de Mallorca. Historia miasta sięga XIV wieku, kiedy to król Sancho I, nakazał wybudować pałac w górach. Cierpiał na astmę, a w górach czuł się lepiej. Sancho I spędzał w pałacu większość swojego czasu aż do śmierci w 1324 roku. W 1399 roku budowla została przekazana kartuzom z Tarragony, którzy zmienili pałac na klasztor. Obecnie klasztor nosi nazwę Real Cartuja de Jesus de Nazaret, czyli Królewska Kartuzja pod wezwaniem Jezusa z Nazaretu – i jest największą atrakcją Valldemossy.
Cała miejscowość liczy sobie niespełna 2000 mieszkańców, utrzymujących się praktycznie tylko z turystyki. Zaraz po stolicy, Palma de Mallorca, to najczęściej odwiedzana przez urlopowiczów miejscowość Balearów. Można tu podziwiać piękne krajobrazy, wąskie urokliwe uliczki starego miasta, ale również poznać fascynującą historię, w którą wpisane są dzieje tutejszych monarchów oraz wybitnych postaci ze świata sztuki.
Wyraźnie można zauważyć, że dla mieszkańców Valldemossy – najważniejsze są 3 postaci historyczne, którym do dziś oddają hołd:
• wybitny kompozytor i pianista Fryderyk Chopin, który razem z Georg Sand, przybył do miasta w 1838 r., żeby ratować swoje zdrowie,
• Catalina Homar – długoletnia kochanka austriackiego arcyksięcia Luisa Salvadora, która w XIX najbardziej przyczyniła się do promowania lokalnych win Muscat i Malvasia w całej Europie, zdobywając nagrody w Paryżu, Madrycie i Chicago.
• św. Catalina Thomas, patronka Majorki. Urodziła się w 1531 r. w Valldemossie. Pochodziła z prostej, biednej rodziny, i jako młoda dziewczyna została zakonnicą w Palmie. Rozgłos zdobyła przede wszystkim, z powodu swojej wyjątkowej pokory. W Valldemossie, na praktycznie każdym domu, możemy znaleźć ręcznie malowaną tabliczkę na ceramice, z modlitwą skierowaną do niej, a miejsce jej urodzenia przy Carrer Rectoria 5, stało się Sanktuarium.



KLASZTOR REAL CARTUJA DE VALLDEMOSA

Klasztor Real Cartuja – czyli Królewska Kartuzja, jest najważniejszą budowlą w miasteczku. Został on wzniesiony na początku XIV wieku za panowania króla Majorki Jaime II, jako pałac mający stanowić rezydencję przyszłego monarchy Majorki, Sancho. Władca ten cierpiał na astmę, dlatego jego ojciec uznał, że ze względu na panujący w tym miejscu mikroklimat będzie to idealne miejsce do sprawowania władzy przez jego następcę. W 1399 roku pałac został przekazany mnichom z zakonu Kartuzów, którzy w kolejnych stuleciach znacznie rozbudowali budynek nadając mu wygląd klasztoru (prymitywny gotycki kościół, siedem kaplic, zakonne cele i krużganki).
W pomieszczeniach klasztornych można zobaczyć m.in.:
• aptekę ze zbiorem starych naczyń i przyrządów,
• starą bibliotekę, gdzie zakonnicy mogli się spotykać na pół godziny raz w tygodniu (te spotkania były ich jedynym kontaktem z ludźmi),
• rekonstrukcje dawnych, prostych cel klasztornych, z wyjściem na wiszący wysoko nad doliną taras, który służył zakonnikom do uprawy warzyw na własne potrzeby,
• zbiór eksponatów sztuki sakralnej, ksiąg oraz dokumentów historycznych zakonu,
• kolekcję lokalnie wyrabianej ceramiki zdobionej charakterystycznymi niebieskimi malunkami,
• pamiątki związane z pobytem w Valldemossie Fryderyka Chopina i George Sand.
Jeżeli chodzi o pobyt Fryderyka Chopina i George Sand w Valldemossie, wiązała się z nim ciekawa historia. Ze względu na zły stan zdrowia Chopina, który chorował na gruźlicę, para zdecydowała się pod koniec 1838 roku wyjechać na Majorkę, mając nadzieję, że południowy klimat polepszy stan zdrowia artysty. Niestety zima tego roku była wyjątkowo chłodna i deszczowa, a informacje zapewniające o gościnności mieszkańców Majorki, okazały się zupełnie niezgodne z rzeczywistością. Nikt nie chciał wynająć im lokum. Mieszkańcy bali się zarażenia chorobą, a dodatkowo nie akceptowali George Sand, która ubierała się bardzo kontrowersyjne, jak na tamte czasy, była rozwódką z dwójką dzieci, i dodatkowo miała kochanka młodszego o 6 lat. 15 grudnia 1838 roku Chopin, George Sand i jej dzieci dotarli do Valldemossy. Zamieszkali w celach opuszczonego klasztoru kartuzów. Niestety ze względu na chłód i wilgoć, które spowodowały dodatkowe zaziębienie Chopina – para zdecydowała się na opuszczenie miasta 11 lutego 1839 roku. W tym czasie artysta nie mógł nawet liczyć na własny instrument, ponieważ zaginął on podczas podróży. Nowe, zamówione w Paryżu pianino marki Pleyel, dotarło do Valldemosy dopiero na 3 tygodnie przed jego wyjazdem. Jednak nie chcąc po raz drugi płacić wysokiego cła, zostawili je dyrektorowi banku, w którym Sand miała otwarte konto. Dokładnie to pianino można oglądać w celi numer 4 klasztoru. Jego obecnymi właścicielami są spadkobiercy dyrektora banku, bracia Quetglas którzy administrują celą Chopina i George Sand.



Palma de Mallorca – to stolica i największe miasto Balearów oraz wyspy Majorka. Jego powierzchnia, to 913 km². Jest jednym z największych ośrodków turystycznych świata, a jego lotnisko jednym z najbardziej ruchliwych w Europie.

CASTELL DE BELLVER

Castell de Bellver, czyli Zamek Bellver – to jeden z najładniejszych i najciekawszych gotyckich zamków w Europie. Znajduje się on w odległości około 3 km na południowy zachód od stolicy wyspy. Zamek położony jest na wzgórzu, niedaleko wejścia do portu, skąd roztacza się malownicza panorama Palmy. Budowla dotrwała do naszych czasów praktycznie w nienaruszonym stanie. Została wzniesiona w XIV wieku, w latach 1300-1314 z rozkazu Jakuba II, króla Majorki. Zamek spełniał dwie podstawowe funkcje – pierwszą była ochrona dostępu do zatoki i miasta, a drugą – funkcja mieszkalna, dla rodziny królewskiej.
Zamek uważany jest za architektoniczną perłę Majorki. Budowla ma kształt koła i otoczona jest fosą. Z grubego muru wyrastają trzy półokrągłe wieże, a czwarta, znacznie większa stoi w odległości 7 m od głównego korpusu zamku.



KATEDRA LA SEU

Katedra jest jednym z najbardziej znanych gotyckich zabytków stolicy Majorki.
Wzniesiona jest na wzgórzu, w miejscu, w którym jeszcze w 1229 roku stał meczet. Opierając się na lokalnych legendach, jej budowa była podziękowaniem Jakuba I za ocalenie życia, podczas jednego z rejsów, kiedy jego statek dopadła straszna burza. Obiecał on wtedy siłom wyższym, że jeżeli przeżyje, zbuduje ogromny kościół na cześć Matki Boskiej. Przeżył i słowa dotrzymał. Budowę rozpoczęto na początku 1230 roku. Proces trwał ponad 400 lat.
Katedra ma powierzchnię aż 6,6 tysięcy m², 121 m długości, 55 m wysokości i 44 m wysokości. Nawa główna jest ozdobiona przepiękną rozetą nad ołtarzem o powierzchni 90 m² i średnicy 12 metrów. Składa się z 1236 kawałków kolorowego szkła. To jedna z największych rozet na świecie. W okolicy katedry możemy zwiedzić labirynt wąskich, uroczych uliczek – które stanowią centrum tutejszej starówki. Po tych uliczkach można spacerować długimi godzinami, podziwiając renesansowe rezydencje i barokowe czy gotyckie kościoły.



PAŁAC KRÓLEWSKI LA ALMUDAINA

Tuż obok katedry La Seu, znajduje się Pałac Królewski La Almudaina. Został on zbudowany w 1281 roku, i jego głównym zadaniem była ochrona miasta Palma de Mallorca. W czasach Jakuba II przebudowano go na styl gotycki, z zachowaniem niektórych elementów architektury islamskiej, np. mauretańskich łuków.
Niedaleko Pałacu znajduje się kaplica królewska Capella de Santa Ana, wybudowana również w stylu gotyckim. Kaplica posiada romański portal, który jest prawdziwą perełką tego stylu architektonicznego.
W obrębie Pałacu, podziwiać możemy również ogrody S’Hort del Rei, które tworzą dogodne miejsce na miły relaks. Znajdziemy w nich między innymi, pomnik hondero, czyli balearskiego procarza. Ogrody przebudowano w latach 60. XX w., wyburzając wiele domów. Popularnym punktem orientacyjnym w tej okolicy jest rzeźba Jajo – Joana Miró, katalońskiego malarza, rzeźbiarza i ceramika. Według lokalnych legend, wszyscy którzy chcą mieć dziecko, muszą jej koniecznie dotknąć, ponieważ zapewnia wyjątkową płodność 🙂



RATUSZ AJUNTAMENT DE PALMA

W samym centrum Palmy de Mallorca, znajduje się piękny plac – Plaza de Cort. Plac zawdzięcza swoją nazwę temu, iż niegdyś odbywały się tutaj zebrania miejskiego sądu.
Przy Placa Cort szczególną uwagę przykuwa, ciekawy budynek ratusza – Ajuntament de Palma pochodzący z XVI wieku. W centralnej części ratusza, dominuje zegar z 1368 roku, jeden z najstarszych tego typu w Hiszpanii. Jednak dla mnie najciekawszym elementem budynku jest potężny dach, wsparty na rzeźbionych belkach z figurami kariatyd i atlasów. Parter budynku jest udostępniony dla zwiedzających.
Na przeciwko ratusza, znajduje się obiekt również warty uwagi – ponad 600-letnie drzewo oliwne. Zostało one przywiezione z posiadłości w Pollenca i przesadzone w miejsce docelowe w 1999 roku, jako symbol pokoju i więzi z miejscem pochodzenia. Drzewo oprócz swojego sędziwego wieku, ma również imponujące wymiary – 7 m średnicy oraz około 3 m wysokości. I co najważniejsze – nadal owocuje i pod koniec listopada, co roku można zobaczyć nowe oliwki.



PASSEIG DES BORN

Podczas spaceru po Palmie nie można pominąć alei – Passeig des Born, łączącej dwa place – Placa Rei Joan Caries z Placa de la Reina. Na przeciwległych krańcach alei znajdują się posągi sfinksów – po dwa z każdej strony. Zadrzewiony przepięknymi platanami, spacerowy bulwar, otoczony jest starymi, klimatycznymi budynkami. Wzdłuż Passeig des Born, usytuowane są najdroższe markowe butiki, bary i kafejki – czyniąc go jednym z najbardziej ruchliwych miejsc handlowych w mieście.



POMNIK DLA JOAN-A ALCOVER

Na wcześniej wspomnianym Plaza de la Reina znajduje się bardzo ciekawe miejsce, warte uwagi – a często niedoceniane przez mieszkańców. Jest to swoistego rodzaju mały park, oaza z fontanną i uroczą rzeźbą poświęconą katalońskiemu prawnikowi, politykowi i poecie – Joan-owi Alcover. Był postacią bardzo zasłużoną dla ludności katalońskiej. Na znak wdzięczności dla poety, Rada Miejska Palmy, poinformowała go, że zamierza wznieść pomnik poświęcony jego osobie. Kiedy Alcover dowiedział się o tym, kategorycznie sprzeciwił się temu pomysłowi. Projekt został jednak zrealizowany, z pełnym popraciem mieszkańców Majorki, którzy pomogli w pokryciu kosztów dzięki darowiznom. Pomnik, który stanowi hołd dla wiersza „La Serra”, posiada fontannę zaprojektowaną przez architekta Guillem Forteza, z rzeźbą z brązu nad nią, autorstwa Esteve Monegal, która reprezentuje postać kobiecą z wiersza. Praca nad pomnikiem, trwała niestety dłużej niż przewidywano i Alcover nie dożył odsłonięcia dzieła, wzniesionego na jego cześć.



PORTO CRISTO

We wschodniej części wyspy Majorka leży kameralne, przyjazne i turystyczne miasteczko, wykorzystujące doskonałe położenie na końcu osłoniętej, zacisznej zatoczki – Porto Cristo, czyli Port Chrystusa. Znajduje się tu naturalny port rybacki oraz tętniąca życiem marina.
Istnieją 2 legendy w jaki sposób miasteczko otrzymało swoją nazwę. Według pierwszej około roku 1260, w czasie podboju wyspy przez Chrześcijan, na brzeg Porto Cristo została zniesiona łódź rybacka, na której znajdował się krucyfiks. Druga legenda głosi, że dwa woły niosące do Palmy, ikonę Chrystusa zatrzymały się tutaj i nie chciały już ruszyć w dalszą drogę, wobec tego ikona pozostała, a miasto na jej cześć zostało nazwane Portem Chrystusa.
Sercem miasta jest pasaż Passeig de la Sirena. Pasaż nosi nazwę od charakterystycznego pomnika syreny, który warto odwiedzić. Tutaj odbywa się targ, imprezy kulturalne i koncerty. W okolicy pasażu i prowadzącej wzdłuż wybrzeża ulicy Carrer Bordils skupiło się najwięcej restauracji, kawiarni i sklepów z pamiątkami.



JASKINIE SMOCZE

W Porto Cristo, znajduje się ogromna ilość niesamowitych jaskiń oraz przestrzeni podziemnych. Jednak największą popularnością cieszą się zdecydowanie Cuevas del Drach – czyli Jaskinie Smocze, o długości 2,5 km. W jaskiniach znajduje się jedno z największych na świecie podziemnych jezior, długie na prawie 200 m i szerokie na 30 m.
Wycieczka rozpoczyna się od zejścia 25 metrów pod ziemię, następnie przechodzi się do Sali, w której stalaktyty i stalagmity rożnego rodzaju, kształtują zaskakująco piękny krajobraz. W czasie zwiedzania można przepłynąć niewielki odcinek, łodziami po podziemnym jeziorze i wysłuchać koncertu muzyki klasycznej na żywo.



TORRE DEL SERRAL DELS FALCONS

W Porto Christo, na południowym brzegu zatoki, w 1577 roku została wybudowana wieża obserwacyjna i obronna – Torre del Serral dels Falcons, czyli Wieża Sokołów. Jej zadaniem, było ostrzeganie mieszkańców i oddziałów wojskowych o dostrzeżonych podejrzanych okrętach.
Torre del Serral dels Falcons stoi ona na cyplu nad Cuevas del Drach, co dawało doskonałą widoczność z pozostałymi wieżami wchodzącymi w skład systemu obronnego Majorki. Zadaniem strażników wież, było rozpalanie ognia, gdy nieprzyjacielskie jednostki morskie zostały dostrzeżone. Każde na krótko rozpalone ognisko reprezentowało jeden dostrzeżony okręt, ale jeżeli paliło się przez około kwadrans, oznaczało 10 okrętów. Następnie kolejne wieże przekazywały sobie ten sygnał wokół wyspy, aż docierał on do Wieży Anioła w pałacu Almudaina w Palmie.
Wejście do wieży, znajdowało się na wysokości 4 m, co doskonale zabezpieczało strażników przed nieproszonymi gośćmi z zewnątrz. Wewnątrz obiektu znajdowało się miejsce do spania, mała kuchnia i magazyn wody.
Dziś Torre del Serral dels Falcons stanowi wspaniałą atrakcję, a dodatkowo wokół niej, można podziwiać zachwycające widoki.



SOLLER

Ostatnim etapem wycieczki ciekawymi środkami transportu po Majorce, był przejazd niezwykłym, ponad 100-letnim pociągiem do miejscowości Bunyola. Pociąg łączy Sóller ze stolicą Majorki Palmą i nosi szumną nazwę „Czerwona Błyskawica”. Ale proszę mi uwierzyć, ani on czerwony – ani tym bardziej błyskawica :). Momentami pociąg porusza się z prędkością zaledwie 30 km/h. Muszę jednak przyznać, że ma to swój urok, ponieważ dzięki temu możemy podziwiać malownicze widoki na wzgórza oraz na gaje pomarańczowe, cytrynowe, oliwne, migdałowe i figowe.
W trakcie podróży pociąg pokonuje mosty i liczne tunele wydrążone w pasmach górskich bez pomocy zaawansowanej technologii. Najdłuższy z tuneli ma prawie 3 km długości. Na końcu trasy dotarliśmy do miejscowości Bunyola – niewielkiej gminy w Hiszpanii, położonej w prowincji Baleary o powierzchni około 85 km².